Ponad pół wieku razem

Na ślubnym kobiercu stanęli pół wieku temu. Wraz z okrągłym jubileuszem powróciły wspomnienia. W środę do czternastu par z gminy Wąchock powędrowały medale „Za długoletnie pożycie”.
Złote Gody, bo tak zwykło się mawiać o tym przepięknym jubileuszu, stały się znakomitą okazją do odkurzenia ślubnych albumów, a dla tych, którzy szukają recepty na długi, szczęśliwy związek, chwilą refleksji nad tym, co ważne. Na uroczystość do Miejsko -Gminnego Ośrodka Kultury zaproszono tym razem czternaście par z gminy Wąchock, państwa: Mariannę i Józefa Szumielewiczów (Parszów), Zofię i Zbigniewa Jedynaków (Parszów), Danutę i Aleksandra Kowalskich (Parszów), Helenę i Stanisława Nowaków (Parszów), Salomeę i Jana Śpiewaków (Rataje), Cecylię i Jerzego Opozdów (Wąchock), Annę oraz Henryka Szwedów (Parszów), Zofię i Czesława Struzików (Wąchock), Barbarę i Feliksa Adamczyków (Rataje), Wandę i Włodzimierza Kwaśniewskich (Rataje), Barbarę i Sylwestra Kuców (Wąchock), Wiesławę i Ryszarda Łyżwińskich (Wąchock), Barbarę i Zbigniewa Młynarczyków (Parszów) oraz Elżbietę i Sylwestra Krogulców (Parszów). Trzem z nich nie udało się jednak dotrzeć, więc urzędnicy zadeklarowali, iż odwiedzą ich w domach. Pięknego jubileuszu winszował im burmistrz Jarosław Samela, który wspólnie z Dorotą Wiśnios, zastępcą kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Wąchocku, wręczył im prezydenckie medale „Za długoletnie pożycie”.- Jako 33-letni małżonek wiem ile trzeba miłości, wyrozumiałości i cierpliwości, aby przeżyć te wspólne lata, wychować dzieci i czekać teraz na wnuki. Jesteście przykładem i wzorem dla innych na to, jak powinna wyglądać prawdziwa rodzina – mówił do jubilatów, życząc im dalszych lat wspólnego pożycia, pełnych radości oraz pociechy z najbliższych.Podobne życzenia składał im również przewodniczący Rady Miejskiej w Wąchocku Robert Janus, który zaczął już nawet odmierzać lata do swojej złotej rocznicy, na którą będzie musiał poczekać jeszcze … 49 lat.Uroczystość miała oprawę godną rangi jubileuszu. Były kwiaty i życzenia, także muzyczne, w  wykonaniu Jolanty Rudzkiej oraz Kół Gospodyń z Wąchocka i Rataj. Był też „Marsz Weselny”, który… zabrzmiał jeszcze piękniej, niż 50 lat temu, gdy jubilaci przysięgali sobie miłość i  wierność przed ołtarzem. Także toast, za drugą tak udaną „pięćdziesiątkę”, której życzy również zespół GAZETY.(An)