RAFAŁ TRZASKOWSKI W STARACHOWICACH

Getting your Trinity Audio player ready...

Kandydat na prezydenta RP, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w niedzielne (7 czerwca) popołudnie odwiedził Starachowice. Po rozmowie z prezydentem naszego miasta Markiem Materkiem, spotkał się z mieszkańcami miasta nad Kamienną.
Na placu przy skwerze Zdzisława Rachtana „Halnego” tłumnie stawili się sympatycy Trzaskowskiego. Kiedy po 17 pojawił się na nim kandydat na prezydenta RP w towarzystwie prezydenta Starachowic Marka Materka, mieszkańcy zaczęli skandować jego imię.
Jak mówił włodarz miasta, rozmowa z Rafałem Trzaskowskim dotyczyła przede wszystkim problemów samorządów.
-Obaj spotykamy się z tymi samymi problemami, obojętnie czy znajdujemy się w Warszawie, w Starachowicach, Skarżysku, Ostrowcu, Kielcach, czy innych miejscowościach naszego regionu – mówił Marek Materek. – Wszędzie tam problemy samorządowców są bardzo podobne. Różni się skala, ale problemy są takie same. Wspólnie zastanawiamy się, jak możemy je rozwiązać. Jak możemy sobie poradzić z tak trudną sytuacją, w jakiej znalazły się teraz samorządy.
– Dzisiaj nie ma różnic między dużymi, a małymi miastami, czy problemami na wsiach. Mamy dokładnie te same problemy. Epidemia koronawirusa się nie skończyła, a już dziś musimy się zastanawiać, jak z tej epidemii w racjonalny sposób wychodzić – potwierdził Rafał Trzaskowski. Dodał, że problemy z tym związane spychane są na barki samorządów, a co za tym idzie, wszystkich mieszkańców. – Jest coraz mniej pieniędzy w naszych budżetach, a to przecież samorządowcy realizują te najbardziej potrzebne inwestycje. Podczas, gdy rząd nie przygotował żadnej pomocy dla samorządów.
Jako przykład podał otwarcie żłobków czy przedszkoli bez jednoznacznych wytycznych w tej sprawie. Krytykował rząd za to, że planuje wielkie inwestycje, choć przez ostatnie 5 lat żadnej z nich nie doprowadził do końca.
Kandydat na prezydenta RP podziękował mieszkańcom Starachowic zgromadzonym na spotkaniu za ciepłe przyjęcie.
– Dziękuję za uśmiechy, za nić porozumienia, za to, że jesteście tak bardzo zdeterminowani, by walczyć o zmianę. Za to, że zbieracie podpisy, których jest coraz więcej – dodał. Gdy to powiedział, tłum zaczął skandować hasło „mamy dość”. – I to właśnie napędza. „Mamy dość” słyszę wszędzie, gdzie jestem. Ludzie mają dosyć władzy, która odwraca się od obywatela. Prezydenta, który uaktywnia się na kampanię wyborczą.
Rafał Trzaskowski nawiązał do tradycji Armii Krajowej, która w jego rodzinie jest bardzo silna. Jak wspomniał, jego bliscy walczyli w Powstaniu Warszawskim i w Armii Krajowej.
– I tutaj, gdzie pamięć i tradycja o naszych bohaterach jest silna, pamięć o partyzantach i Armii Krajowej, chcę powiedzieć, że nie damy sobie tej pamięci zabrać. To są też nasi bohaterowie. To jest cześć naszej tradycji, w której zostaliśmy wychowani – mówił. – Nikt nas nie będzie dzielił, nikt nas nie będzie obrażał. Nie zgadzamy się na podziały miasto-wieś, wschód-zachód i inne. Wszyscy jesteśmy przywiązani do wartości, również patriotyzmu. Nie damy sobie odebrać dumy z tego, że jesteśmy Polkami i Polakami. To jest nasze wspólne dziedzictwo
Po spotkaniu, sympatycy Rafała Trzaskowskiego mogli złożyć podpis na liście poparcia dla jego kandydatury na funkcję prezydenta Polski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *