ul. Lachy / fot. UM Starachowice

REMONTY PRZESUNIĘTE. TE ULICE WRACAJĄ DO INWESTYCYJNEJ KOLEJKI

Getting your Trinity Audio player ready...

Niestety, choć jeszcze w marcu br. wydawało się, że uda się zmodernizować ulice: Sąsiedzką, Cichą oraz Lachy w Starachowicach, to jednak przetarg został unieważniony. Teraz Gmina będzie czekała na infrastrukturalne konkursy, by pozyskać zewnętrzne dofinansowania.
ul. Lachy / fot. UM Starachowice
W przetargu na „Wykonanie ulic: Sąsiedzkiej, Cichej i Lachy w Starachowicach”, Miasto zamierzało przeznaczyć na sfinansowanie tego zadania 350.000 zł brutto. Wpłynęły trzy oferty, jednak przekraczały one kwotę, jaką gmina zabezpieczyła na ten cel w budżecie.
– Wybierzemy wykonawcę. Kosztorys inwestorski był na podobną kwotę, jak te, które zostały zgłoszone przez wykonawców – mówił w marcu br. prezydent Marek Materek. – Mieliśmy zabezpieczone mniej pieniędzy w budżecie. Z tych przetargów, których nie rozstrzygniemy, będziemy przesuwali pieniądze tam, gdzie ich brakuje.
W Biuletynie Informacji Publicznej, 9 maja 2022 roku zamieszczona została informacja o unieważnieniu przetargu. Dwie oferty odrzucono, ponieważ Wykonawcy nie wyrazili pisemnej zgody na przedłużenie terminu związania ofertą z jednoczesnym przedłużeniem okresu ważności wadium, a oferta trzeciej firmy była o ponad 300 tysięcy złotych wyższa, niż ilość pieniędzy w budżecie.
Podczas zeszłotygodniowej (19 maja br.) konferencji prasowej, prezydent Starachowic Marek Materek wyjaśnił, co dalej z remontem tych uliczek.
– Ulice Cicha, Lachy, Sąsiedzka nie uzyskały żadnego dofinansowania. Natomiast środki z tych zadań inwestycyjnych, które nie zmieściły się w budżecie, a które mieliśmy zrealizować, przerzucamy na takie inwestycje, na które uzyskaliśmy dofinansowanie. Mając 85. czy 90% dofinansowania nie możemy sobie pozwolić na to, żeby te dofinansowania oddawać, więc w pierwszej kolejności musimy zrealizować te inwestycje. Natomiast, w przypadku pozostałych inwestycji, które takiego dofinansowania z żadnych źródeł nie uzyskały, przesuwamy je w czasie, by poszukać możliwości dofinansowania z innych źródeł – mówił włodarz miasta. – W przypadku ulic Cichej, Lachy i Sąsiedzkiej będziemy składać wniosek do Funduszu Rozwoju Dróg, by uzyskać dofinansowanie zewnętrzne na ten cel i żeby nie realizować tej inwestycji ze środków własnych. Podobnie, jest jeśli chodzi o ulicę Łączną, którą także mieliśmy zaplanowaną do realizacji. Tu także ceny były dużo wyższe od zakładanych, więc też musieliśmy zdjąć tę pozycję z budżetu, by w przyszłości do budżetu mogła wrócić. Równolegle udało się, na szczęście, wybrać wykonawców  dla ulic Smugowej i Wrzosowej.
Jeśli chodzi o modernizację ulic, gdzie miasto pozyskało dofinansowanie, tu mieszkańcy mogą być spokojnie. By nie stracić dotacji, Gmina Starachowice będzie dążyła do realizacji inwestycji, a jeśli będzie potrzeba, to skorzysta z kredytu.
– Kredyt jest zaplanowany w tegorocznym budżecie, więc na 100% będzie musiał być uruchomiony, dlatego że sytuacja, którą mamy na rynku i kryzys związany z wojną na Ukrainie powoduje wzrost cen. Więc nie tylko te środki, które zaplanowaliśmy, ale też oszczędności, które musimy wygenerować, będą potrzebne do tego, żeby poradzić sobie z tym wzrostem cen, z którym mamy do czynienia – mówił Marek Materek. – Jak państwo widzicie, gdy otwieramy przetargi na różne prace, to ceny są dużo wyższe niż te pierwotnie zakładane.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *