TAŃCZĄ JAK MAŁO KTO

„Przepióreczki” z Parszowa wystąpiły na Dziecięcej Estradzie Folkloru w Kielcach. Dla małych artystów był to pierwszy tak prestiżowy występ.
Zespół powstał kilka lat temu przy Szkole Podstawowej w Parszowie, z potrzeby przekazania wartości, jakie niesie folklor, obrzędowość oraz tradycje. Dzięki wsparciu unijnego projektu „Wyrównywanie szans uczniów szkół wiejskich gminy Wąchock” otrzymali stroje, w których występują. Wychowankowie klas drugich i trzecich uczą się po lekcjach prostych kroków, osłuchują się z muzyką ludową, poznają gwarę oraz kulturę, które odchodzą w zapomnienie. Dzieci, jak twierdzi opiekująca się nimi Zofia Bzdręga, czerpią wiele radości z tych wspólnych zajęć, przełamując stereotypy, że to co ludowe musi być nudne. W tym roku doskonalą choreografię do „Chodzonego”, „Polki świętokrzyskiej” i „Krakowiaka”. Poznają również piosenki ludowe tj. „Parszowianka jestem”, „Piekła baba chlyb”, „Czerwone jabłuszko” i wybrane obrzędy związane z wiejskim kalendarzem przyrody. Współpracują też z Wiejskim Domem Kultury w Mostkach i działającym tam Zespołem Pieśni i Tańca „Skokotliwi”, czego efektem był choćby pokaz dla zagranicznej grupy młodzieży, która przyjechała tam w ramach Programu Edukacyjnego Comenius. Zaproszono ich również na Zlot Czarownic, organizowany przez Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania-Wokół Łysej.Prawdziwym wyzwaniem okazał się jednak występ w Wojewódzkim Domu Kultury, na przeglądzie solistów, zespołów śpiewaczych, zespołów pieśni i tańca z województwa świętokrzyskiego, czyli Dziecięcej Estradzie Folkloru, jaka odbyła się w Kielcach.Wzięło w niej udział ponad dwudziestu artystów, ocenianych przez Radę Artystyczną złożoną z etnografów Działu Sztuki Ludowej oraz Dziedzictwa Kulturowego WDK Kielce. Nasi mali reprezentanci wystąpili tam jako pierwsi z wiązanką melodii i tańców ludowych. Był to ich debiut na dużej scenie, za co należą się duże brawa, zwłaszcza że tremy nie było widać, co tylko dobrze rokuje na przyszłość. My w każdym razie życzymy im dużo sukcesów.(An)