|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
W piątek (8 lipca) w Starostwie Powiatowym otwarto oferty dotyczące budowy wiaduktu w Dolnych Starachowicach, które wpłynęły w postępowaniu ogłoszonym przez Powiat Starachowicki. Kwoty przetargowe zaproponowane przez sześć firm są wyższe od puli zabezpieczonych przez powiat środków.
od lewej: Jerzy Materek – członek Zarządu Powiatu, Piotr Ambroszczyk – starosta starachowicki, Andrzej Klimczak – dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Starachowicach / fot. Gazeta Starachowicka
Najkorzystniejsza oferta cenowa opiewał na kwotę 65 896 603,39 zł i została złożona przez spółkę Himmel i Papesch Opole. Najdroższa, na kwotę 88 633 448,95 zł, należy do konsorcjum Lider – Mostostal Kielce S.A. Wszystkie, jak powiedział członek Zarządu Powiatu Jerzy Materek, będą podlegały jeszcze ocenie formalno- prawnej.
– Powiat na realizację tego zadania zabezpieczył na dzień ogłoszenia przetargu 55 milionów złotych. Biorąc pod uwagę najkorzystniejszą ofertę cenowo dzisiaj, to brakuje nam jeszcze do tego, żeby wybrać wykonawcę około 11 milionów złotych – mówił podczas konferencji prasowej dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Andrzej Klimczak. Jak dodał, powiat starachowicki będzie chciał pozyskać dodatkowe pieniądze z kolejnej tury rządowego programu inwestycji strategicznych.
Całe zamierzenie inwestycyjne obejmuje zmianę układu drogowego w Dolnych Starachowicach. Rondo w ulicach Radomska / Piłsudskiego ma być przesunięte i rozbudowane do wersji turbinowej. Droga będzie przebiegać pomiędzy dwoma budynkami przy ulicy Hutniczej na drugą stronę linii kolejowej nr 25 i tam wchodzić w ulicę Kanałową i łączyć się dalej z ulicą Radomską. Łączna długość części drogowej tj. około 1800 metrów. W ramach inwestycji zaplanowane jest wykonanie części drogowej, przebudowa skrzyżowań, chodniki, ścieżka rowerowa, ale również wykonanie całej zmiany infrastruktury, czyli kanalizacji deszczowej, sanitarnej, gazowej i telekomunikacyjnej. Termin realizacji przewidywany jest do końca 2024 roku.
Starosta Piotr Ambroszczyk poinformował, że Powiat nie będzie korzystał ze wsparcia przez PKP, bo byłoby ono możliwe dopiero w przyszłym roku, a żeby nie stracić rządowej promesy w kwocie 30 milionów złotych, Zarząd Dróg Powiatowych musi wyłonić wykonawcę jeszcze w tym roku.
