fot. Gazeta Starachowicka

ZAKŁÓCAJĄ SPOKÓJ I BEZPIECZEŃSTWO

Getting your Trinity Audio player ready...

Tak zwane „palenie gum” to zjawisko, które widoczne jest w Starachowicach. Kierowcy, zwani drifterami, zabawę urządzają się m.in. w godzinach późnowieczornych na parkingu przy ulicy Targowej. Radna Monika Nowak zwróciła się z pismem do prezydenta miasta Marka Materka w sprawie zablokowania takich działań na placu przy ulicy Na Szlakowisku.
– W imieniu mieszkańców ul. Na Szlakowisku zwracam się z uprzejmą prośbą o zamontowanie blokady przejazdu lub szlabanu parkingowego oraz znaku B-2 Zakaz wjazdu, przy wjeździe na teren placu Na Szlakowisku. Nadmieniam, że na plac wjeżdżają nieuprawnione pojazdy, które zakłócają spokój i bezpieczeństwo mieszkańców poprzez tzw. drifting (na placu widoczne są ślady po takiej jeździe). Dodatkowo na odcinku drogi dojazdowej do placu pojazdy te rozwijają nadmierną prędkość, przez co stwarzają zagrożenie dla życia. Teren placu jest miejscem wypoczynku i rekreacji, przebywają tam osoby w różnym wieku, zarówno dzieci jak i osoby starsze. Jest to miejsce, w którym mieszkańcy Starachowic nie tylko będą czuli się bezpiecznie, ale przede wszystkim będą bezpieczni – zwraca uwagę w interpelacji (z dn. 15 czerwca br.) złożonej do prezydenta Starachowic Marka Materka, radna Monika Nowak.
W odpowiedzi na interpelację, prezydent Starachowic Marek Materek poinformował, że 17 czerwca br., przy placu ustawiony został znak B-l (zakaz ruchu) z tabliczką (Nie dotyczy służb komunalnych i miejskich).
– (…) Działania zmierzające do likwidacji driftu na asfaltowym placu przy ul. Na Szlakowisku zostały już podjęte w związku ze zgłoszeniami mieszkańców. Pracownicy Referatu Gospodarki Komunalnej, Dróg i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Starachowicach wspólnie z pracownikami Straży Miejskiej w Starachowicach ustalili, że montaż zamykanej bariery na przedmiotowej drodze nie jest możliwy ze względu na konieczność przejazdu tą drogą pojazdów służb ratunkowych (Pogotowia, Straży Pożarnej) i porządkowych (Policji i Straży Miejskiej) w różnych porach dnia czy nocy. Znak B-l (zakaz ruchu) zamiast sugerowanego przez Panią znaku B-2 (zakaz wjazdu) został ustawiony, ponieważ Straż Miejska może egzekwować przestrzeganie tego znaku, natomiast w wykazie uprawnień mandatowych strażników miejskich znak B-2 nie został uwzględniony – czytamy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *