Ostrzeżenie policji: Oszuści próbują wyłudzić pieniądze, podszywając się pod ofiary fikcyjnych wypadków drogowych. Mieszkańcy Starachowic nie dali się oszukać, dzięki czujności i szybkiej reakcji. Apel o ostrożność i kontakt z rodziną w przypadku podejrzanych telefonów. #Oszustwa #Policja #Starachowice

Zamordował ją mąż

Getting your Trinity Audio player ready...

Śledczy zdecydowali o przeprowadzeniu ekshumacji zwłok 30-letniej mieszkanki Starachowic, która zmarła w maju 2014 roku. Najpierw przyjęto, że przyczyną śmierci kobiety było samobójstwo, a po dwóch latach jej mąż został zatrzymany pod zarzutem zabójstwa.
Śmierć 30-letniej kobiety, mieszkanki Starachowic. nie dawała spokoju policjantom, więc jeszcze raz dokładnie się jej przyjrzeli. Ich praca rzuciła na całe zdarzenie nowe światło. Po ponad dwóch latach śledczy zaczęli podejrzewać, że do śmierci kobiety mógł przyczynić się jej mąż. Zdecydowano o przesłuchaniu mężczyzny i poddaniu go badaniu wariografem. Wykrywacz kłamstw potwierdził podejrzenia policjantów. Mężczyzna został zatrzymany, a podczas przesłuchania przyznał się do zbrodni i upozorowania samobójstwa, został tymczasowo aresztowany. Sprawa nadal jest w toku, w minionym tygodniu przeprowadzono ekshumację zwłok kobiety, które teraz są badane, aby dokładnie ustalić okoliczności tego zdarzenia.- Ekshumację wykonano w tym tygodniu, a ciało zostało przekazane do badań do laboratorium w  Krakowie. Teraz przyjdzie nam trochę poczekać na wyniki, które na pewno uzupełnią materiał dowodowy. Jak pokazały ostatnie wydarzenia w tej sprawie, pierwsza ekspertyza była błędna, dlatego konieczna była ekshumacja – powiedział GAZECIE prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Skarżysku-Kamiennej, bowiem ojciec męża ofiary jest emerytowanym policjantem. To on w maju 2014 roku miał znaleźć zmarłą synową w łazience jednego z mieszkań w Starachowicach. Cała sprawa od samego początku budziła ogromne kontrowersje, a  nieoficjalnie osoby znające ofiarę i podające się za takie na forach internetowych pisały, że 30-latka nie mogłaby targnąć się na własne życie. Jak pokazał czas, w tych słowach było wiele prawdy. Teraz dokładne badania laboratoryjne na pewno wyjaśnią pozostałe w tej sprawie wątpliwości. Mężowi ofiary grozi nawet dożywotnie więzienie.(mp)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *