fot.Marcin Słoka

Wygrana z trzecioligowcem

Getting your Trinity Audio player ready...

Sześć bramek, w tym cztery dla STAR-u Starachowice padło w szóstym meczu kontrolnym, jakie podopieczni trenera Tadeusza Krawca rozgrywają w ramach przygotowań do rundy wiosennej Hummel IV ligi.
Tym razem przeciwnikiem Zielono-Czarnych był zespół Pilicy Białobrzegi. Mimo straty bramki w 10. minucie spotkania zawodnicy ze Starachowic szybko zaczęli nadrabiać stratę. Dziesięć minut później na 1:1, po asyście Piotra Stefańskiego wyrównał Piotr Mikos, w 30. min. meczu bramkarza Pilicy pokonał Przemysław Śliwiński, a trzy minuty później na 3:1 podwyższył Michał Smolarczyk (asysta: Piotr Mikos). Tym sposobem po pierwszej odsłonie spotkania w Białobrzegach to piłkarze STAR-u schodzili do szatni prowadząc dwiema  bramkami. Niedługo po rozpoczęciu drugiej połowy meczu było już 4:1, a autorem kolejnej bramki był Bartosz Szydłowski, który, po asyście Tomasza Persony bez trudu umieścił piłkę w siatce przeciwnika. 61. min. to celne trafienie gospodarzy. Więcej bramek w sobotnim (18. bm.) spotkaniu nie padło. Jak szósty mecz kontrolny ocenił trener Tadeusz Krawiec?
– To był dobry mecz w naszym wykonaniu. Mimo straconej bramki szybko odpowiedzieliśmy trzema trafieniami. Założenia taktyczne zostały wykonane bardzo dobrze. Na tle trzecioligowego przeciwnika przez cały mecz byliśmy lepszą drużyną. Po pierwszej połowie na boisku pojawili się zawodnicy, którzy walczą o miejsce w wyjściowej jedenastce. Krótko mówiąc, będę miał pozytywny ból głowy aby przyjąć ostateczny kształt „jedenastki” na zbliżającą się ligę – przyznał szkoleniowiec.
W I połowie spotkania STAR reprezentowali: Michał Nowak – Styczyński, Jagiełło, Gębura, Stefański, Ambrozik, Puton, Mikos, Szydłowski, Śliwiński, Smolarczyk
II połowa: Zacharski – Mateusz Nowak, Grzywalski, Gębura, Stefański, Persona, Puton, Jefimenko, Gębka, Grunt, Smolarczyk
W Białobrzegach zabrakło z kolei pięciu zawodników, którzy leczą drobne urazy. Za powrót do formy Mateusza Zająca, Jakuba Nowocienia, Patryka Kosztowniaka, Marcina Kaczmarka i Szymona Hajduka trzymamy kciuki.
W planach Zielono-Czarni mają jeszcze dwa spotkania: z Moravią Morawica i Avią Świdnik.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *