|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Drużyna STAR-u Starachowice w minioną sobotę podejmowała u siebie Nidę Pińczów. W spotkaniu
w ramach 20. kolejki Hummel IV ligi Zielono-Czarni odnotowali wysoką wygraną.
Worek z bramkami rozwiązał już w 30. sekundzie meczu Przemysław Śliwiński, dając swojej drużynie prowadzenie. 22. minuta to bramka Michała Smolarczyka. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy. Drugą odsłonę sobotniej rywalizacji rozpoczął gol Piotra Mikosa (46. min.). Ten sam zawodnik podwyższył niedługo później na 4:0, a kropkę nad „i” postawił w 86. min. Bartosz Szydłowski, ustalając wynik spotkania na 5:0. Zadowolony z wyniku spotkania jest trener Zielono-Czarnych Tadeusz Krawiec, który w pomeczowym wywiadzie z Marcinem Słoką zaznaczył jednak, że w grze jego podopiecznych nieco zabrakło jakości, szczególnie w pierwszej połowie.
– Nie ma co wpadać w panikę. Wygraliśmy 5:0, trzeba się z tego cieszyć, dopisujemy do swojego konta trzy punkty. Teraz czeka nas kolejny wyjazd, w Kunowie będzie to mecz zdecydowanie o trudniejszym wymiarze gatunkowym – mówił trener zwracając uwagę na fakt, że kwiecień będzie dla piłkarzy dość intensywny, bowiem na kwiecień zaplanowano mecz z Neptunem Końskie, który ostatnimi czasy nie doszedł do skutku oraz spotkanie z Moravią Morawica w ramach Pucharu Polski. – Mam szeroką kadrę i nie ukrywam, że wielu zawodników czeka na swoją szansę, a ta rywalizacja jeszcze wzmocni myślę jakość naszej gry – dodał szkoleniowiec.
STAR: Michał Nowak – Styczyński, Gębura, Jagiełło, Stefański, Mikos, Nowocień, Puton, Persona, Smolarczyk, Śliwiński.
Trener: Tadeusz Krawiec
Kolejne spotkanie Zielono-Czarni rozegrają 26. marca br. w Kunowie, a przeciwnikiem będzie tamtejsza Stal.
