Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach / fot, Gazeta Starachowicka

ONI WYBIORĄ DYREKTORA SZPITALA W STARACHOWICACH

Getting your Trinity Audio player ready...

Podczas środowej (12 stycznia br.) nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu w Starachowicach, radni podjęli uchwałę w sprawie powołania komisji do przeprowadzenia konkursu na stanowisko dyrektora Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach. Umożliwi ona wszczęcie postępowania, przeprowadzenie konkursu i wyłonienie kandydata na szefa starachowickiej lecznicy.
Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach / fot, Gazeta Starachowicka
Przypomnijmy, po rezygnacji ze stanowiska Grzegorza Kalety i do czasu wybrania w konkursie nowego szefa starachowickiej placówki, pełniącą obowiązki dyrektora PZOZ została doktor Jolanta Kręcka.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 6 lutego  2012 r. w sprawie sposobu przeprowadzenia konkursu na niektóre stanowiska kierownicze w podmiocie leczniczym, niebędącym przedsiębiorcą, w skład komisji konkursowej wchodzi od trzech do sześciu przedstawicieli podmiotu tworzącego w tym przynajmniej jeden lekarz oraz przedstawiciel rady społecznej podmiotu leczniczego.
W skład komisji konkursowej wszedł starosta Piotr Ambroszczyk – jako przewodniczący komisji, prezydent Marek Materek – jako przedstawiciel Rady Społecznej szpitala, członkowie Zarządu Powiatu radni Izabela Wrona i Stanisław Wojtan, a także Andrzej Sokołowski – lekarz. Za powołaniem komisji konkursowej w tym składzie głosowało 12 radnych, 7 osób było przeciw a 1 osoba wstrzymała się od głosu.
Wybór prezydenta Starachowic do komisji konkursowej nie spodobał się radnym reprezentującym klub Prawa i Sprawiedliwości.
– Odkąd moja pamięć sięga, w życiu jeszcze w komisji konkursowej na dyrektora szpitala nie brał udziału prezydent miasta. Jest to śmieszne i dziwne. Pan prezydent ma tyle spraw w mieście i tyle problemów, które powinien załatwiać. To mi się nie podoba panie starosto, nie dlatego, że mam coś do pana Materka, tylko że pan Materek ma swoją działkę – miasto, a pan ma powiat. Według mnie może, to przynieść więcej złego niż dobrego, bo ludzie na to patrzą i się śmieją – powiedziała radna Joanna Główka.
– Czy nie potrafi pan sobie sam poradzić z zarządzaniem powiatem i podległymi jednostkami i wspiera się pan osobą pana prezydenta? Coraz bardziej wstydzę się tego, że uczestniczę w takim cyrku. Nie można tego inaczej nazwać. Mam nadzieję, że się nie okaże, że jeszcze przed pracą komisji konkursowej i przed konkursem, na u pana prezydenta będzie już ogłoszony dyrektor szpitala. Jeżeli jest już pan wybrany starostą, ja bym chciała, żeby pan zaczął sam zarządzać – dodała radna Agnieszka Kuś.
– Na ile pozwalają mi uprawnienia, na tyle działam samodzielnie. Przede wszystkim działamy kolektywnie jako Zarząd i realizujemy swoje zadania ustawowe. Natomiast, jeżeli chodzi o wsparcie pana prezydenta, to ma on dosyć szerokie kontakty i może nam wiele pomóc przy załatwieniu różnych spraw. Dlatego korzystamy z jego wsparcia i będę korzystał, dokąd będzie się to opłaciło powiatowi i miastu, a tak się dzieje w tej chwili – odpowiedział radnym starosta Piotr Ambroszczyk.
Radna Danuta Krępa stwierdziła, że decydującą rolę w sprawach powiatu powinien mieć starosta Piotr Ambroszczyk i zachęca go do tego, by bardziej samodzielnie zaczął rządzić w powiecie.
– Ludzie będą pana szanowali, że ma pan swoje zdanie – powiedziała radna.
– Prezydent ma wpływ i ingeruje w powiat. Wcześniej, tego wpływu miał trochę mniej, dlatego sobie wymienił starostę na innego, żeby mieć większy wpływ, i to możemy zauważyć. W odpowiedzi do pana starosty: co mają szerokie kontakty pana prezydenta do wyboru dyrektora szpitala w konkursie? – zapytała Agnieszka Kuś.
– We wtorek (11 stycznia – przyp.red.) odbyło się posiedzenie Rady Społecznej, podczas której wytypowano kandydaturę do komisji konkursowej. Były zgłoszone dwie kandydatury. Jeden z członków Rady Społecznej odmówił. Wybrany został pan prezydent. Zachowane są wszystkie elementy dotyczące prawidłowości – mówił radny Ryszard Nowak.
– Niestety, jak wiem, że wy drodzy państwo będziecie próbowali pułapkami retorycznymi powiedzieć, że starosta jest słaby, że rządzi prezydent. Drodzy państwo, tak jak powiedziałem, ja zawsze, dopóki pomoc pana prezydenta będzie się opłaciła powiatowi starachowickiemu, będziemy prosili o wsparcie pana prezydenta w tych kwestiach, w których może nam pomóc – powiedział starosta powiatu Piotr Ambroszczyk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *