Getting your Trinity Audio player ready...
|
Obrażeniami twarzy i złamanym nosem 29 – letni kierowca hondy przypłacił postój na Al. Wyzwolenia w Starachowicach. Tak rozłościł swoją decyzją jadącego za nim mężczyznę, że ten zatrzymał swój pojazd, wyszedł z niego, podszedł do hondy i przez uchylone okno przyłożył kierowcy w twarz, po czym szybko odjechał. Zatrzymano go dopiero w Skarżysku.
Wszystko działo się w środę, informuje policja. Poszło podobno o to, że 29 – letni mężczyzna, siedzący za kółkiem hondy, zatrzymał się na Alei Wyzwolenia, aby wysadzić kolegę. Musiało to nieźle rozłościć 27 – latka ze skody, bo się zatrzymał, wysiadł z pojazdu i przez otwartą szybę uderzył 29 – latka w twarz tak mocno, że złamał mu nos. Szybko odjechał, ale poszkodowany pojechał za nim, zawiadamiając od razu policję. Zatrzymano go dopiero w Skarżysku. Teraz z pewnością odpowie za swoją porywczość.