fot. Anna Ząbecka - Gazeta Starachowicka

NA SESJI RADY MIEJSKIEJ O BUDYNKU GASTRONOMICZNYM NAD LUBIANKĄ

Getting your Trinity Audio player ready...

Za nami pierwszy letni sezon nad starachowicką Lubianką po wartym pond 30 milionów remoncie. Na tym idealnym do rekreacji terenie powstały m.in.: dwa mosty, trzy budynki, dwupoziomowe molo, ścieżka pieszo-rowerowa, amfiteatr, parking, boiska, czy plac zabaw. Jak informowaliśmy, w budynku wynajmowanym pod gastronomię pojawił się problem. Na ścianach widać wilgoć, co powoduje odpadanie tynku oraz płytek.
O tym, co tam się dzieje, podczas listopadowej sesji Rady Miejskiej mówiła kierownik Referatu Realizacji Inwestycji Małgorzata Galas – Bąba.
– Budynek pod gastronomię nad Lubianką został wybudowany i nie nosił żadnych śladów wilgoci. Podpisaliśmy, jako gmina umowę z wykonawcą, najemcą budynku restauracji i w dniu przekazywania budynek był absolutnie suchy w całości – podkreśliła pani kierownik. – Po przekazaniu najemcy tego budynku, miał on obowiązek zwiększyć moc przyłączeniową. Trochę z tym zwlekał. W tym czasie doszło do zalania wodą. Woda deszczowa weszła pomiędzy płytę żelbetową a styropian i to spowodowało podciąganie kapilarne, które wystąpiło na ścianach. Prawdą jest, że po tym jak zauważyliśmy takie zjawisko, spotkaliśmy się wspólnie z inspektorami nadzoru i wtedy wspólnie stwierdziliśmy, że to jest przyczyną podsiąkania. Dziś budynek wygląda dużo lepiej, ściany schną. To jest zjawisko, na które potrzeba bardzo dużo czasu. Jednakże podjęliśmy decyzję, że zrobimy ekspertyzę budowlaną. I ekspertyza budowlana wskaże, czy są nieszczelności w posadzce, czy powodem podsiąkania było zalanie. Umówiliśmy się z wykonawcą i z dzierżawcą, że to, co wyjdzie w ekspertyzie, ten będzie ponosił koszty, również ekspertyzy. Jeżeli w ekspertyzie wyjdzie, że to zalanie było powodem, to najemca restauracji poniesie koszty. Natomiast jeśli wyjdzie nieszczelność w posadzce, to mamy 7-letnią gwarancję od wykonawcy i gmina nie dołożyła i nie dołoży nawet jednej złotówki do tego, aby ten stan naprawić – wyjaśnia kierownik Referatu Realizacji Inwestycji, Małgorzata Galas – Bąba.
[CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wilgoć w budynku gastronomicznym nad Lubianką]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry