W listopadzie 2020 roku, Gmina Starachowice podpisała umowę z firmą FBerwis SA na modernizację oświetlenia ulicznego w mieście. Wartość zamówienia wyniosła ponad 6,9 miliona złotych. Zakres prac obejmował demontaż słupów stalowych oraz betonowych wraz z oprawami oraz wysięgników, a następnie montaż nowych elementów, w tym energooszczędnych lamp w technologii LED. W sumie nowe oświetlenie zyskały 262 ulice, wymieniono ponad 4 tysiące opraw.
Jednak inwestycja nie rozpoczęła się od razu, ponieważ wykonawca napotkał na utrudnienia związane z dokumentacją, którą musiał zmieniać i z kolizjami, do których dochodziło w różnych częściach miasta.
Kiedy prace ruszyły, ma kolejnych ulicach Starachowic pojawiały się nowe słupy oraz oprawy oświetleniowe. Jednak nie wszystko szło tak, jak sobie tego życzył zleceniodawca. Zarówno do mediów, jak i magistratu zaczęły spływać skargi na niedziałające oświetlenie. Problem ten okazał się szczególnie uciążliwy, w okresie jesiennym i zimowym. Były ulice, gdzie panowały przysłowiowe „egipskie ciemności”.
W grudniu 2021r. Urząd Miejski poinformował, że zgodnie z umową zawartą z wykonawcą termin zakończenia prac przy modernizacji oświetlenia ulicznego to 26 października 2021r. Wykonawca zgłosił zakończenie prac, a czynności odbiorowe weryfikują kompletność i poprawność wykonanych prac. Ponieważ zapisy umowy jasno wskazują jako termin zakończenia prac 26 października 2021r., to od tego momentu naliczane są kary, ok. 34 000,00 zł brutto za każdy dzień zwłoki.
Firma FBSerwis SA wydała oświadczenie, w którym zapewniła, że „bezpieczeństwo mieszkańców Starachowic jest dla nich nadrzędną kwestią, dlatego w sposób ciągły realizuje prace związane z usuwaniem usterek, oczywiście w ramach dostępnych materiałów. Deklaruje jeszcze raz, iż bez zbędnej zwłoki będzie minimalizować liczbę awarii i dążyć do usprawnienia oświetlenia w każdym punkcie miasta”.
W środę (5 stycznia br.), podczas konferencji prasowej prezydent Starachowic Marek Materek w odpowiedzi na zapytanie jednej z dziennikarek poinformował, że zmienił się kierownik prac budowlanych, a we wtorek (4 stycznia br.) wieczorem pracownicy Urzędu Miejskiego kolejny raz wykonali objazd miejskich ulic celem sprawdzenia niedziałających obwodów oświetlenia, które były zgłaszane już dużo wcześniej do naprawy i nie zostały jeszcze zrobione.
– Udało się uruchomić odcinek oświetlenia przy stacji Circle K oraz fragment przy ul. Ostrowieckiej – jeden z obwodów. Natomiast tych prac, które powinny zostać wykonane, tych punktów, które przez ostatnie miesiące przez naszych pracowników były zgłaszane do wykonawcy, jest jeszcze sporo. Czekamy, aż wykonawca przyśle dodatkowe siły dla miasta, po to, żeby te prace zostały skończone. W tej chwili kary umowne naliczone wykonawcy przekraczają 2 miliony złotych i codziennie są naliczane – odpowiedział.
Padło również pytanie dotyczące granicznej daty stuprocentowego uruchomienia oświetlenia w całym mieście.
– Terminy tak naprawdę już minęły. Ja nie patrzę już na terminy, które są deklarowane, a patrzę na efekty, których jeszcze nie widzę – powiedział włodarz Starachowic.