Klubowi grozi utrata głównego sponsora. W ubiegłym tygodniu prezydent Starachowic szukał pomocy u Marka Profusa, jednego z najbogatszych Polaków. Przedsiębiorca przedstawił pewien pomysł.
Wojciech Bernatowicz próbuje znaleźć dobre wyjście dla starachowickiego klubu będącego w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Z pomagania Juvencie chce się wycofać jego najpoważniejszy mecenas, prezes lokalnej firmy Perfopol Krzysztof Chaja. Władze miasta postanowiły zwrócić się do milionera Marka Profusa. Biznesmen jest znany z zamiłowania do futbolu. Przeznacza na ten cel część swojej fortuny. Zajmuje się m. in. transferami piłkarzy i inwestowaniem w kluby sportowe, jest wydawcą pism poświęconych piłce nożnej. W ubiegłym tygodniu prezydent Wojciech Bernatowicz spotkał się z Markiem Profusem w Warszawie. Towarzyszył mu wiceprezydent Sylwester Kwiecień i naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta Paweł Żmudziński.
– Rozmawialiśmy o wspomożeniu klubu Juventa. Pan Profus przedstawił nam pewne rozwiązanie. Szczegółów nie zdradzę, powiem tylko, że pomysł jest bardzo fajny i sprawdził się w innych klubach. W tej chwili analizują go pracownicy z działu sportowego firmy pana Profusa – powiedział GAZECIE prezydent Bernatowicz.
Szef miasta dodaje, że rozmowy dotyczyły także możliwości zainwestowania przez milionera w Starachowicach.
– Przekazaliśmy mu dokumentację dotyczącą terenów, które mógłby ewentualnie nabyć.