Getting your Trinity Audio player ready...
|
W połowie maja br. informowaliśmy o wielkim zniecierpliwieniu mieszkańców ulicy Mickiewicza związanym z brakiem pracowników firmy drogowej na budowie. Część nawierzchni została zdarta, powstały koleiny, a remont stanął w miejscu. Pytanie, co dalej z modernizacją drogi padło podczas jednej z konferencji prasowych prezydenta Starachowic.
Jak powiedział prezydent miasta Marek Materek, wszystkiemu winne są regulacje związane z programem „Polski Ład”, z którego gmina pozyskała dofinansowanie na remont.
– Ulica Mickiewicza jest realizowana w ramach programu „Polski Ład”. Ten program daje pewne obostrzenia dotyczące płatności za faktury dla firmy, która realizuje zadanie. Firmy często nie mają możliwości pozyskać środków w ramach prowadzonej inwestycji, więc czekają z realizację kolejnych etapów do kolejnej możliwości przekazania transzy finansowej przez Bank Gospodarstwa Krajowego, który bezpośrednio przelewa pieniądze do wykonawcy – tłumaczył prezydent Starachowic. – To tak naprawdę powoduje sytuację wyglądającą z zewnątrz jak pewne „obsunięcia” w realizacji inwestycji. Budowa jest zaczęta, pewien etap jest zrobiony, później jest przerwa, później kolejna faktura i znowu przerwa. To samo mamy w przypadku ścieżki rowerowej przy ul. Oświatowej. Tam także mieszkańcy narzekali na niskie tempo prac, ale to właśnie wynika z zasad dofinansowania.
Dziennikarze dopytali, czy wobec powyższego zostanie dotrzymany termin zakończenia prac. Marek Materek wyraził nadzieję, że remont ulicy Mickiewicza zakończy się w terminie.
Koszt inwestycji to blisko 3,2 mln zł. Na ten cel miasto uzyskało dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Wykonawcą jest firma GOMAR ze Skarżyska-Kamiennej.