Zdążyć przed Panem Bogiem jest fundacją
Nie pytają o nic, nie kalkulują, nie liczą, Oni po prostu są. Aleksandra Krzos i Emil Krzemiński – to właśnie ta niesamowita dwójka stoi za facebookową grupą „Zdążyć przed Panem Bogiem”, która pomaga bez względu na wszystko.
Od dwóch lat cieszą się, gdy chorych uda się uratować i płaczą, gdy przychodzi czas pożegnania. Informują, piszą, pytają, dzwonią, szukają kontaktów. Ostatnio mierzyli się z cierpieniem Mikołajka Leszczyńskiego i jego rodziny. Walczyli do końca, jak zawsze. Do tej pory byli dwójką ludzi, którzy porywali tysiące pomagaczy, dziś przyszedł czas na… fundację.
– Szanowni Państwo. Po dwóch latach działań na rzecz tych, dla których niekiedy jesteśmy ostatnią nadzieją, po wielu wspólnych akcjach i nieprzespanych nocach, poświęconych na rozmyślania, jak pomóc, skąd zdobyć pieniądze dla Naszych Podopiecznych, gdzie szukać dla Nich pomocy- spełniło się moje wielkie marzenie. Podjęliśmy wraz z Emilem decyzję, która właśnie została oficjalnie, prawnie zaakceptowana. Mianowicie: powołaliśmy do życia FUNDACJĘ ZDĄŻYĆ PRZED PANEM BOGIEM. Jesteśmy niesamowicie dumni. Otoczymy opieką zdecydowanie więcej dzieci, dorosłych, którzy potrzebują Naszego wsparcia i wciąż na Naszą pomoc mocno liczą. Jesteśmy gotowi pełnić Naszą misję pomocową dopóki sił nie zabraknie! Trzymajcie za nas kciuki, wspierajcie nas, kibicujcie, bądźcie z nami, bo tylko razem stworzymy nową rzeczywistość w której nikt, kto pomocy potrzebuje, nie zostanie sam. Działamy. Już niedługo będziemy Was zapraszać do polubienia i udostępniania naszego FANPAGE, a dziś…dodajcie nam otuchy. Z myślą o wszystkich Naszych bohaterach, którzy byliby dziś z nami, gdyby niebo było bliżej… – napisali administratorzy na grupie licytacyjnej.
Trzymamy kciuki i mocno Wam kibicujemy.