Getting your Trinity Audio player ready...
|
Wieloletni prezydent Nowej Soli, a obecnie senator Rzeczpospolitej Polskiej Wadim Tyszkiewicz odwiedził Starachowice. Goszcząc w miniony czwartek (1 października br.) w naszym mieście, podzielił się z samorządowcami swoją wiedzą i doświadczeniem zawodowym.
Wadim Tyszkiewicz prezydentem 40-tysięcznej Nowej Soli był przez 17 lat. W trakcie jego kadencji, miasto przeszło ogromne zmiany. Z gminy, która borykała sie? z wieloma problemami, Nowa Sól dziś jest miastem z pre?z?nie rozwijaja?cym sie? przemysłem, ciekawym turystycznie i atrakcyjnym dla mieszkańców.
– Mieliśmy okazję zwiedzić wspólnie Starachowice, pokazać to, z czym będziemy się mierzyć w kolejnych latach, jakie przed nami wyzwania, zaplanowane inwestycje, co zrealizowaliśmy bądź realizujemy. Spotkaliśmy się z moimi najbliższymi współpracownikami, z moimi zastępczyniami, z kierownikami najważniejszych referatów, z dyrektorami niektórych jednostek gminnych i prezesami miejskich spółek, po to, by pozyskać wiedzę, dowiedzieć się jak, różne problemy rozwiązywano w Nowej Soli, ale również podzielić się doświadczeniami, jakie mamy z zarządzania Starachowicami – mówił prezydent Marek Materek. – Rozmawialiśmy również o tym, co senator Tyszkiewicz robi w kwestii samorządów w Senacie Rzeczpospolitej Polskiej. Umówiliśmy się, że będziemy korzystać z wiedzy i doświadczenia senatora.
– Miasta nasze są podobne. I mają podobną, trudną historię, czyli wielki przemysł, wielkie zakłady, burzliwą i bolesną transformację ustrojową – powiedział senator Wadim Tyszkiewicz. – Samorząd jest największym sukcesem Polski po 80. roku. Samorząd to są gospodarze w terenie. Jako gospodarze wpływamy na życie naszych mieszkańców i razem z mieszkańcami budujemy te nasze małe ojczyzny. (…) Jako aktywny jeszcze samorządowiec, bo działam w strukturach samorządowych, ale przede wszystkim senator deklaruję współpracę.
Jak stwierdził każdy samorząd ma swoją specyfikę, każde miasto jest inne. Przyjechał nie tylko nas uczyć, ale też uczyć się od nas. Zaprosił do Nowej Soli, miasta, które pokazało, że nie wolno się poddawać i dziś jest kolorowe, przyjazne, europejskie.
To, co go urzekło w Starachowicach, to piękne widoki i ukształtowanie terenu, które jest zupełnie inne od Nowej Soli. Natomiast poprawy wymaga natomiast uporządkowanie miasta pod względem architektonicznym.
– Realizujcie te swoje marzenia, te inwestycje, a będzie naprawdę dobrze – dodał Wadim Tyszkiewicz.