Getting your Trinity Audio player ready...
|
Długą listę zarzutów usłyszy zapewne 26 – letni mieszkaniec gminy Brody, który w sobotę spowodował kolizję, uciekł z miejsca zdarzenia, a w trakcie pościgu rozbił policyjny radiowóz i znieważył funkcjonariuszy. A wszystko zaczęło się w Adamowie…
Tam, podczas cofania swoim peugeotem miał on uderzyć w zaparkowanego seata. Zamiast pomóc 46 – letniemu kierowcy, odjechał szybko z miejsca zdarzenia. Ten chwilę potem zawiadomił o policję. Funkcjonariusze od razu podjęli pościg. Namierzyli samochód w Starachowicach. Zatrzymał się przed światłami na skrzyżowaniu ulicy Armii Krajowej oraz Iłżeckiej. Wystraszony kierowca wybiegł z samochodu i zaczął uciekać. Nie zabezpieczył jednak pojazdu, który zaczął staczać się w dół i uderzył w znajdujący się tam nieoznakowany radiowóz. Został jednak ujęty. Jak się okazało był to 26 – letni mieszkaniec gminy Brody, prawdopodobnie nietrzeźwy. Ale pewności na razie nie ma, bo mężczyzna odmówił „dmuchania w balonik”. Pobrano mu krew do badania. Jakby tego było mało, przy zatrzymaniu znieważył funkcjonariuszy. Naruszył też ich nietykalność cielesną. Będzie się miał z czego tłumaczyć przed prokuratorem.