W policyjnym areszcie zakończył swoją podróż 23-letni kierowca, którego starachowiccy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli w poniedziałkowy (13 bm.) ranek. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze, na jednej z miejskich ulic zatrzymali do kontroli osobowego volkswagena, którym podróżowało dwóch  mężczyzn. W trakcie wykonywanych czynności siedzący za kierownicą 23-latek zaczął zachowywać się nerwowo, co wzbudziło podejrzenia policjantów. Badanie alkomatem nie wykazało żadnych nieprawidłowości, w przeciwieństwie do wyniku testu na obecność środków odurzających w organizmie, który okazał się pozytywny. W trakcie przeszukania obu mężczyzn i pojazdu, przy 23-latku stróże prawa znaleźli blisko 1 gram suszu roślinnego, wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana. Kryminalni przeszukali także miejsce zamieszkania kierowcy, gdzie znaleźli kolejną porcję zakazanego suszu. Mężczyźnie pobrano krew do badań, został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Pożegnał się także z prawem jazdy. Teraz tłumaczył się będzie przed sądem za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających oraz ich posiadanie.