Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 33-letni mieszkaniec Starachowic, który usłyszał zarzut pobicia 27-latka. Pokrzywdzony doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a jego oprawca może w więzieniu spędzić co najmniej trzy lata. Tyle bowiem wynosi dolna granica kary za powyższe przestępstwo.
– Zdarzenie miało miejsce w połowie czerwca. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach zostali powiadomieni, że w pobliżu stadionu doszło do pobicia mężczyzny. Z relacji świadka wynikało, że pokrzywdzony 27-latek został zaatakowany przez innego mężczyznę. Z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala – informuje oficer prasowy starachowickiej policji, mł. asp. Paweł Kusiak. – Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego w toku prowadzonych czynności ustalili, że odpowiedzialny za to zdarzenie może być 33-letni mieszkaniec Starachowic. We wtorek (19 września br.) mężczyzna został zatrzymany. W środę mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Został również skierowany do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania – dodaje rzecznik.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i orzekł wobec podejrzanego 33-latka trzymiesięczny areszt. Finalnie sprawca pobicia może spędzić w więzieniu co najmniej trzy lata. Tyle bowiem wynosi dolna granica kary za opisane przestępstwo.