Ponad 2 kilogramy marihuany, 10 sztuk konopi innych niż włóknistych oraz 8 litrów wywaru z konopi, to bilans realizacji kieleckich policjantów zwalczających przestępczość narkotykową, których wspomagali kryminalnymi z Kielc i Starachowic. Rzecz działa się w jednym z domów w Starachowicach w poniedziałkowy poranek. Tam też został zatrzymany 44-latek. Teraz przyjdzie mu odpowiedzieć za nielegalną uprawę konopi innych niż włókniste oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków.
Kieleccy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową od jakiegoś czasu pracowali nad jedną ze spraw. Funkcjonariusze, analizując materiały, natknęli się na wątek, w którym pojawił się 44-letni mieszkaniec Starachowic. Podejrzewali, że może on mieć związek z narkotykowym procederem.
– W miniony poniedziałek (7 sierpnia br.) stróże prawa złożyli służbową wizytę w domu 44-latka. Policyjne przeczucie ich nie zawiodło, bowiem wspólnie z kryminalnymi z Kielc i Starachowic znaleźli łącznie ponad 2 kilogramy marihuany, które mężczyzna przechowywał w słoikach i 10 sztuk konopi innych niż włókniste, znajdujących się w różnych fazach wzrostu. Dodatkowo w jednym z pomieszczeń, na indukcyjnej płycie policjanci ujawnili 8 litrów, jeszcze gorącego wywaru z konopi, który mógł służyć do wytworzenia konopnego masła. 44-latek został zatrzymany, a zabezpieczone substancje trafiły do laboratoryjnych badań. Ponadto policjanci podczas czynności w domu mężczyzny zabezpieczyli również sprzęt służący do uprawy nielegalnych roślin – informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, mł.asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas.
Mieszkaniec Starachowic odpowie za nielegalną uprawę oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków, za co może mu grozić kara do 10 lat wolności. W środę (9 sierpnia br.) Sąd Rejonowy przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.