Getting your Trinity Audio player ready...
|
Późną nocą, w sobotę – 20 sierpnia o godz. 22.30 – straż pożarna w Starachowicach została wezwana do pożaru w Godowie. Palił się drewniany dom. Ratownicy dostali informację, że w środku może być jego właściciel.
Gdy wezwani na pomoc strażacy przyjechali na miejsce, dom stał cały w ogniu. Do akcji zadysponowano dodatkowo ochotnicze jednostki z Pawłowa, Kałkowa i Ambrożowa, wezwano Pogotowie Ratunkowe, Pogotowie Energetyczne i policję. Dotarli też ochotnicy z Nietuliska Dużego. W sumie z pożarem przez prawie pięć godzin zmagało się 8 zastępów straży pożarnej (32 strażaków). Obecny był również dowódca zmiany i oficer operacyjny, kierujący akcją gaśniczą i ochroną przed ogniem zabudowań gospodarczych.
W trakcie prowadzonych działań odnaleziono w pomieszczeniu kuchennym zwęglone zwłoki mężczyzny. Prawdopodobnie właściciela domu. Na miejsce przybyła ekipa dochodzeniowa z prokuratorem. Policjanci wyjaśniają przyczyny pożaru.